toyota zapowiedziała prace nad ultra-tanim samochodem.
jako bezpośrednią przyczyne podano renault/dacia logan. samochód ten jest bardzo tani (jak na nowy) – kosztuje od 5,000€ (w polsce od 27,000pln).
co chce zrobić toyota? przebić tę ofertę. użyją ultra-tanich materiałów i technologii. jak trzeba, to stworzą coś zupełnie nowego. nie podano ceny nowego samochodu, ale ma być to "przynajmniej taniej niż logan".
pomysł jest mocno interesujący – toyota jest znana z jakości. może się okazać, że znajdą dużą ilość chętnych na takie autko. a stać ich na badania nad nowymi materiałami i technologiami – jeśli nie wydarzy się nic niesamowitego – w tym roku toyota prześcignie general motors i zostanie największym wytwórcą samochodów na świecie.
chyba to połamię
pamiętacie jak w "men in black" "jay" (grany przez wila smitha) dostął od "kay" (tommy lee jones) malutki pistolecik i powiedział: "feel like I'm gonna break this damn thing."?
właśnie takie uczucia budzą we mnie najnowsze telefony samsunga.
niedawno hitem był sgh-x820:
wymiary? 113 x 50 x 6.9mm. 6.9 mm grubości!
a i to im nie wystarczyło.
panowie z terminal.hu wywęszyli najnowszy model samsunga – na razie bez nazwy "numerkowej". znany jest jako "Samsung Ultra Edition 5.9". i ma 5.9 milimetra grubości. tak. o cały milimetr (niby niewiele, ale to prawie o 17% mniej).
a co ma poza anoreksją?
- aparat fotograficzny. 3 megapiksele.
- odtwarzacz mp3
- 80 megabajtów pamięci
- bluetooth
- tryb głośnomówiący
- odtwarzacz video (z 80 mega ramu? długie to te filmy nie będą)
- i wyjście na telewizor.
aargh. powinni do niego dodawać pancerne etui – aby się nie połamał na wietrze. wygląda podobno tak:
rocznica technologii stealth
dowiedziałem się właśnie przypadkiem (przeglądając archiwum skunk-works), że 16 sierpnia zeszłego roku była okrągła, 50 rocznica początku prac nad tym co z biegiem czasu stało się technologią stealth.
na początku chodziło po prostu o zmniejszenie radarowego echa odbitego od samolotu. rozpoczęto wtedy prace nad "project rainbow". prace zakończone porażką. ale była to pierwsza znana chwila gdy ktoś celowo i (w miarę) systematycznie pracował nad ukryciem samolotu przed radarami.
fajne. w sumie – pewnie sama ta informacja przez długi czas była tajna 🙂
tapeta na dzis
lampy
eh. i kolejny produkt którego nie mam jak kupić 🙁
trafiłem na stronę firmy eurofase. wbrew nazwie nie ma nic wspólnego z europą.
firma zajmuje sie produkcją wszystkiego co świeci. żyrandole, kinkiety, lampy ogrodowe. i to co robią jest zdecydowanie mniej "masowe" – w rozumieniu wyglądu, a i pewnie ceny.
przykłady które mnie zafascynowały – seria żyrandoli opartych na motywach roślinnych:
czytanie manuali popłaca
eh. od dawna mi tego brakowało w postgresie. i okazało się, że niepotrzebnie, bo już od 8.1 jest! wyłączanie triggerów. pojedynczo. każdy można tymczasowo wyłączyć.
na wypadek gdybyście nie wiedzieli:
# ALTER TABLE test DISABLE TRIGGER xxx;
gdzie xxx to nazwa triggera, lub słowo "ALL" jeśli chcemy wyłączyć wszystkie triggery, lub słowo "USER" jeśli chcemy wyłączyć wszystkie triggery, ale pozostawić działające klucze obce (które są realizowane triggerami).
włączenie z powrotem to:
# ALTER TABLE test ENABLE TRIGGER xxx;
jedynym problemem z tym polega na tym, że w psql'u, przy robieniu \d tabeli nie widać które triggery są wyłączone:
# create table x (id serial primary key, wstawiana text);
# CREATE TRIGGER test AFTER INSERT OR UPDATE ON x FOR EACH ROW EXECUTE PROCEDURE test();
# CREATE TRIGGER test_u AFTER UPDATE ON x FOR EACH ROW EXECUTE PROCEDURE test_u();
# alter table x disable trigger test;
# \d x
Table "public.x"
Column | Type | Modifiers
-----------+---------+------------------------------------------------
id | integer | not null default nextval('x_id_seq'::regclass)
wstawiana | text |
Indexes:
"x_pkey" PRIMARY KEY, btree (id)
Triggers:
test AFTER INSERT OR UPDATE ON x FOR EACH ROW EXECUTE PROCEDURE test()
test_u AFTER UPDATE ON x FOR EACH ROW EXECUTE PROCEDURE test_u()
można sobie ręcznie sprawdzić które triggery są wyłączone:
# select t.tgname, t.tgenabled from pg_class c join pg_trigger t on c.oid = tgrelid where c.relname = 'x';
tgname | tgenabled
--------+-----------
test_u | t
test | f
(2 rows)
w 8.3 na szczęście jest to już poprawione:
# \d x
Table "public.x"
Column | Type | Modifiers
-----------+---------+------------------------------------------------
id | integer | not null default nextval('x_id_seq'::regclass)
wstawiana | text |
Indexes:
"x_pkey" PRIMARY KEY, btree (id)
Triggers:
test_u AFTER UPDATE ON x FOR EACH ROW EXECUTE PROCEDURE test_u()
Disabled triggers:
test AFTER INSERT OR UPDATE ON x FOR EACH ROW EXECUTE PROCEDURE test()
słodko 🙂
tapeta na dzis
śmierć samobójcy
uwaga – czarny humor. i to nie jest żart tylko rzeczywistość. jak nie chcesz się poczuć dotknięty/obrażony – nie klikaj dalej.
kierowca ciężarówki w stanach ząłamał się gdy jego ciężarówka została skradziona.
stwierdził, że popełni samobójstwo.
rzucił sie na tory, ale pociąg wyhamował. facet nie chciał zejść z torów, więc go zniesiono i wezwano policję (co by się nim zaopiekowali czy coś).
policja przyjechała – dwóch oficerów. pobili kolesia na śmierć.
ja wiem. to nie jest śmieszne. i tak dalej. ale po prostu padłem jak to przeczytałem.
piękne i bestie
"rm auctions". kanadyjska firma która ma bardzo ciekawą niszę rynkową. wyszukuje piękne samochody. kupuje je, po czym, po uzbieraniu pewnej ilości (zazwyczaj do 100) robi aukcję w scottdale w arizonie.
właśnie trwa kolejna edycja ich aukcji.
na autoblogu pojawiły sie pierwsze wpisy o wygranych aukcjach i muszę przyznać, że jestem zauroczony.
poniżej lista tego co już opisali. zdjęcia są linkami do postów na autoblogu gdzie możecie więcej poczytać o samochodzie (np. że plymuth ma tylko 300 mil przebiegu, a duesenberg należał do znanego malarza i jest w całości na oryginalnych (od nowości) częściach – bo przejechał tylko 10000mil.
- plymuth hemi ‘cuda z 1971 roku. kabriolet (co widać). cena zapłacona – $2,200,000.
- Rolls-Royce 40/50HP Silver Ghost ROI Des Belges z 1911 roku. $725,000.
- Duesenberg Model SJ Cabriolet, z roku 1937. $2,550,000
- Shelby 427 S/C Cobra Roadster z 1967 roku. $1,300,000.
- Delahaye Type 135 Special z 1936 roku. $1,200,000.
- Porsche 956 Group C Endurance Racing Coupe z 1982. wystawiony, ale nie sprzedany. cena wywoławcza: $2,000,000.
- Ford Model A Rear Entry Tonneau z 1903 roku!. $630,000.
- Chevrolet Corvette L88 Roadsterz 1967 roku. niesprzedany z ceną wywoławczą $1,550,000.
- Ferrari Dino 206 SP z 1966 roku. niesprzedane. cena wywoławcza: $1,000,000.
- Bugatti Type 37A Grand Prix Car z 1927 roku. $445,000.
jednocześnie z częścią rm auctions, w scottdale są też licytowane samochody sprzedawane przez inne firmy. np. ten:
Shelby Cobra 427 Supersnake z 1966 – jedyny istniejący model z podwójnym doładowaniem. osobisty samochód carrolla shelby'ego. sprzedany za, bagatela, $5,000,000.
prosta genealogia
wiele razy zbierałem sie do zrobienia swojego drzewa genealogicznego. podobno gdzieś tam kiedyś mój przodek był "posiadaczem ziemskim".
niestety – znajdywanie danych to jedno, ale samo rysowanie czy korzystanie z jakiegoś programu do rozrysowywania drzewa zawsze było skomplikowane. lub płatne. lub jedno i drugie.
do teraz.
na fali "web 2.0" powstał serwis geni.com. każdy może w nim w bardzo prosty sposób zrobić swoje drzewo. soft jest we flashu, ale wszystkie dane są trzymane na serwerze i (częściowo) asynchronicznie dociągane.
generowanie drzewa jest proste – przy każdej dopisywanej osobie można zaznaczyć czy żyje czy nie, jakiego ma emaila (o ile ma). jak ma to system automatycznie zasugeruje zaproszenie danej osoby do geni.com. dzięki czemu można np. zaprosić rodziców by wpisywali elementy "wyżej" – których samemu sie już nie pamięta.
interfejs jest dosyć przemyślany – oddzielne gałęzie (rodzina żony) są ukrywane i pokazywane dopiero po kliknięciu – dzięki temu nie ma ryzyka, że na raz na ekranie będziemy mieli 1500 osób 🙂
polecam się zapoznać – choćby po to by zobaczyć ile faktycznie osób z rodziny sie pamięta.