czy wiemy co jemy?

natrafiłem ostatnio na usenecie post informujący o tym jak sprawdzić jakie jajka się kupiło.

niby nic – jajko to jajko. ale w sumie – co jakiś czas się zjada takie coś, o pochodzeniu czego niewiele osób wie coś więcej, poza tym, że “wychodzi jakoś z kury".

myślę, że warto przeczytać – choćby po to by mieć świadomy wybór. są jajka od kur z klatek, są i takie z kur które mają rajskie życie, z bieganiem itd. i nie mówię, że kupowanie jajek od kur chowanych w złych warunkach jest sensu stricte złe. chodzi mi o to, aby mieć świadomy wybór. kupuję takie jajka i wiem jak żyją kury z których te jajka są (a przynajmniej co deklaruje producent, ale biorąc pod uwagę, że większość jajek w handlu ma stempelek “3-PL-xxxx", to znaczy, że raczej nie kłamią).

chcesz przeczytać? kliknij tu.

jeśli natomiast przeczytałeś i stwierdziłeś (jak moja pani), że trzeba to rozpropagować – tu jest link do pdf'a którego możesz wydrukować i rozdawać czy robić cokolwiek innego ci do głowy przyjdzie – pdf skopiowany ze strony jajka.org.