eh
z okazji premiery każdej nowej konsoli pojawia się na ebay kupa aukcji sprzedających:
- zdjęcie konsoli
- pudełko po konsoli
- adres email który ma część z nazwy konsoli
itd.
do tego ładnie opisana konsola. czasem nawet kilkukrotnie zaznaczone, że przedmiotem aukcji nie jest konsola tylko .. cośtam.
ludzie to kupują, a potem marudzą.
myślałem, że to tylko taka amerykańska sprawa. ale dziś zobaczyłem te 3 aukcje:
- @@@ Nokia N93 (foto) Nówka. Okazja. @@@ (numer 153739402) (kopia u mnie)
- @@@ Nokia N73 (foto) Nówka. Okazja. @@@ (numer 153739221) (kopia u mnie)
- @@@ SonyEricsson W950i (foto) Nówka. Okazja. @@@ (numer 153739152) (kopia u mnie)
i się trochę podłamałem.
czy ludzie naprawdę nie są w stanie przeczytać ze zrozumieniem prostego tekstu? ja rozumiem, że koleś który to wystawił, to zwykły kanciarz, ale czy to usprawiedliwia brak umiejętności czytania?