sofa – pogromca supermana?

przeczytałem ostatnio o interesującym … materiale. tak. mam na myśli takie coś z czego robi się obicia do sof/foteli/krzeseł/czegokolwiek.

co w nim fajnego? jest zrobiony z użyciem jakichś tam psiejsko-czarodziejskich technologii. i nie daje się pobrudzić. nie przyczepiają się do niego włosy zwierzaków, zmycie plam – w tym tych po winie czy kredkach – jest trywialne, nie trzymają się go brzydkie zapachy. po prostu cud dla każdej osoby mającej w domu zwierzątko futrzane (koty, psy) czy dzieci które brudzą (czyli zasadniczo każdy rodzic).

materiał nazywa się “crypton" (stąd tytuł postu) i jest dostępny z tego co wyczytałem na razie tylko w stanach.

jeśli chodzi o cenę – no cóż. nie mam porównania w ogóle do cen materiałów w polsce, ale 1 jard (około 110 centymetrów) z beli o szerokości 54 cali (137 cm) kosztuje $52 (plus transport). oczywiście materiał jest dostępny w szerokiej gamie kolorów, wzorów itd, itd.

na stronie materiału/producenta można pooglądać, poczytać, kupić a także zobaczyć krótki film (w cienkiej jakości niestety) pokazujący jak to działa.

no cóż. chyba zacznę zbierać kasę. dzieci mam. futrzaków nie, ale sam też czasem coś rozleję czy zaplamię.