spojrzenie w przyszłość. dużą ilością oczu

przepowiednie przeszłości mają jedną wspólną cechę – nijak się mają do rzeczywistości.

ale w interesujący sposób informują nas o tym co było aktualne/ważne w momencie wygłaszania przepowiedni.

new scientist opublikował listę 70 przepowiedni przyszłości.

wszystkie one wybiegają 50 lat do przodu. i wszystkie są napisane przez wybitnych naukowców, co oczywiście wpływa na to co jest rozważane (teorie fizyczne, przełomy w genetyce itp.), ale wszystko co piszą będzie miało znaczenie dla przeciętnych ludzi. tyle, że niektóre rzeczy trochę później.

kolejna słynna “sex-tape” i jak sobie z nią poradzić.

najpierw chwila wspomnień.

jakiś czas temu wypłynęła na światło dziennie kaseta z zapisanym seksem paris hilton i niejakiego ricka solomona.

powszechnie wiadomo (tzn. wiedzą ci którzy się zainteresowali), że taśma wypłynęła bo rick sprzedał ją jakiemuś producentowi porno.

fast-forward. czasu obecne.

gwiazda pop – britney spears, ostatnio rzuciła (w dosyć interesujący sposób, sms'em) swojego męża – kevina federline'a.

praktycznie natychmiast pojawiła się informacja o tym, że kevin ma w posiadaniu taśmę z nagraniem ich pożycia z czasu miesiąca miodowego. podobno do kevina już się odezwał jakiś producent porno, ale dał za mało.

natychmiast po tej informacji została opublikowana informacja “z obozu britney", że rozważa ona oddanie całkowicie za darmo cyfrowo zremasterowanej wersji tej taśmy. po prostu po to by kevin na tym nie zarobił.

nie wiem na ile poważnie britney faktycznie o tym myśli. mało mnie to boli. po obejrzeniu taśm z pamelą i paris doszedłem do wniosku, że te słynne sex-tapes są mocno przereklamowane, a ich hit polega jedynie na tym, że panie na nich są znane. bo nawet nie są przesadnie ładne.

to co mnie poruszyło w tej historii na tyle, że piszę o tym na tym blogu – jakby nie było mało plotkarskim do tej pory, jest fakt, że przez takich fiutów jak rick i kevin można się całkiem serio wstydzić być facetem. no bo oni niby są? czy może ja mam coś nie halo, że uważam ich zagrania za tak nisko poziomowe, że to już nie jest tylko dno, ale wręcz szambo 30 metrów poniżej?

znaki drogowe, ograniczenia. czy są potrzebne?

niektóre badania mówią, że 70% znaków drogowych jest ignorowane. z drugiej strony stawia sie ich miliony. czy koniecznie?

władze kilku miast w europie przeprowadzają test polegający na całkowitym usunięciu jakichkolwiek ograniczeń. zero znaków, świateł, pasów, nawet nie ma już rozróżnienia co jest jezdnią a co chodznikiem.

idea jaka jest za tym jest prosta – ludzie będą musieli bardziej uważać. patrzeć na innych. dzięki temu staną się życzliwsi.

na razie strefą wolną od znaków są małe miasteczka:

  • ejby w danii
  • ipswitch w anglii
  • ostende w belgii
  • makkinga w holandii

i jeszcze kilka innych.

utopia? może. ale działa. liczba wypadków od razu się zmniejszyła – i to znacznie. wynikami są zainteresowani amerykanie ale także przedstawiciele dużych miast w europie (w tym londynu!).

jak zarządzać programistami (foss, ale nie tylko).

it manager's journal dał mi kolejny artykuł który dowodzi tego, że jest to bardzo sensowne miejsce do przeczytania czegoś istotnego.

tym razem autor, bruce byfield, prezentuje 7 “hint'ów" dla osób zarządzających programistami. w swym tekście opiera się głównie na programistach foss, ale w/g mnie działa to niezależnie od projektu nad którym się pracuje czy technologii której się używa. choć oczywiście w świecie foss jest to zdecydowanie bardziej widoczne.

w dużym skrócie – lecąc tylko nagłówkami:

  1. pracujesz w merytokracji. udowodnij co potrafisz.
  2. to, że jesteś szefem wcale nie oznacza, że jesteś lepszy
  3. to co motywuje ciebie nie będzie działało na ekipę
  4. naucz się kiedy odpuścić
  5. zminimalizuj spotkania
  6. wystrzegaj się mód
  7. naucz się kiedy wartości korporacyjne są ważniejsze od technologicznych

całość polecam przeczytać. a może podrzucić własnemu szefowi. albo samemu zacząć się stosować.

klawiatura ‘optimus’ niedługo w sprzedaży.

ponad rok temu świat się zachwycał koncepcją klawiatury optimus. potem się okazało, że był to tylko render i całość jest tylko i wyłącznie pomysłem, a nie produktem.

później – pojawiła się 3-klawiszowa klawiatura optimus, korzystająca z tego samego pomysłu – wyświetlaczy na klawiszach.

teraz – jesteśmy już blisko. 12 grudnia ma się rozpocząć przyjmowanie zamówień na 103 klawiszową klawiaturę. na razie jeszcze bez dodatkowych 10 klawiszy funkcyjnych z boku (będą tylko standardowe f1-f12), ale już podobno w pełni działającą.

ceny nie znamy, ale pogłoski mówią coś o 400$. sporo. ale może jednak warto?

chcesz pokazać, że jesteś dobrym programistą? a może tylko poćwiczyć nowy język?

sphere online judge to miejsce gdzie możesz pokazać innym ile jesteś wart lub po prostu sprawdzić sam siebie. prezentują ponad 1000 problemów do zakodowania. przyjmują odpowiedzi w praktycznie dowolnym języku. problemy są od prostych (wypisz wszystko co dostaniesz na wejście dopóki nie dostaniesz określonej wartości) bo mocno skomplikowane rzeczy jak rozwiązywanie puzzli, problemy trygonometryczne czy kryptograficzne.

polecam – choćby jako prysznic zimnej wody jeśli uważacie, że wszystko potraficie 🙂