pewien kanadyjczyk stwierdził, że zgłosi się do pracy w dubaiu – webmaster.
zrobił to w mocno niekonwencjonalnym stylu – można by wręcz powiedzieć, że styl jest tak niekonwencjonalny, że facet może mieć pewność, że w życiu pracy w dubaju nie dostanie.
ojej, śmiałem się do łez 😀
Inna sprawa, że pan rekruter to specjalnie profesjonalny również nie był.
holy shit 🙂
szkoda, że jesgo CV nie opublikowali 😀
Ale wiesz, że tam naprawdę na porządku dziennym jest dyskryminacja ze względu na pochodzenie… Naprawdę Indiańce i mieszkańcy biednych krajów ościennych dostają mniej wykonując tę samą pracę co Biali czy Arabowie. A imię tego Pana – Amir – mogłoby sugerować, że białej skóry nie miał, choć Kanadyjczyk. No ale sfrustrowany to on ponad miarę.
Hahahaha, ciekawe jak w chwili obecnej wygląda sytuacja zawodowa pana Amira. Stał się w końcu międzynarodową gwiazdą 🙂
a tak btw uważam, że Mike zrobił bardzo dobrze rozsyłając te maile w świat. Tak się składa, że mam rodzinę w Kanadzie, sam nie wiem czy niedługo do nich nie dołączę i wiem jak tam wygląda sprawa rasizmu…