ostatnio na jednym z interesujących technicznych blogów pojawił się ciekawy wpis.
zawiera on listę 50 najczęściej zadawanych pytań. zadawanych podczas rozmów kwalifikacyjnych. wpis ten zgrał mi się w czasie z tym o czym pisałem niedawno – wskazówkach guya kawasakiego nt. pisania cv.
co ciekawe – cv kobiety od dzisiejszego bloga (nazywa się bhuvana muruganandam (albo sundaramoorthy, jak pisze elf), nie ma szans bym to napisał nie przepisując z czegoś, więc nazywam ją po prostu kobiętą) – ma 14 stron!
tym niemniej, lista pytań i tego jak się na nie przygotować jest dosyć interesująca dla każdej osoby. no chyba, że uważasz, że nigdy więcej nie będziesz brał udziału w rozmowie kwalifikacyjnej 🙂
depesz, autorem tego bloga jest Bhuvana Sundaramoorthy i to kobieta, a nie facet :), myśle że mogła by mieć coś przeciwko nazywaniu jej “po prostu facetem”
ouch. bolesna pomyłka. co do nazwiska jesteś pewna? ja wziąłem jej nazwisko z certyfikatu brainbench …
z zakładki “about” :
My name is Bhuvana Sundaramoorthy. I am a Software Engineer. I graduated in 2001.
My Husbands name is Sundaramoorthy Balakrishnan. He is also a Software Engineer. Hmm..How we got married…Its a long story…
Zakładam, że ona wie jak się nazywa, aczkolwiek to jak się przedstawia od tego co ma wpisane jako nazwisko może być różne ze względów kulturowych.
Swoją drogą -obok tego co linkujesz jest interesujący wpis dlaczego ludzie odchodzą z pracy, niby oczywiste, ale fajnie że ktoś inny też tak myśli.
Kiedyś na jakimś blogu wyczytałem, że Bruce Eckel (ten od javy) poprosił kandydata o zamodelowanie obiektowo kurczaka. Natomiast w firmie, w której pracuje przyjmowano na jedyne kobiece stanowisko zadawano pytanie: wymień swoje ulubione trzy bajki i uzasadnij swój wybór. Ach ten HR …
I obaj macie racje 🙂 Bo jak kobieta i zamężna, to miała też nazwisko panieńskie ;>
A a propos stron to ona ma 26 lat – ile stron będzie miało to CV za lat 30? 😉
d-, grabisz sobie. elf to kobieta 🙂
więc raczej nie “obaj”.
No dobra a co sadzicie o radzeniu sobie ze stresem przed taka rozmowa, nie kazdy w koncu idzie wyluzowany, za pomocna roznych metod odstresowujacych? Jak sobie radzicie ze stresem w takich sytuacjach? Slyszalem ze sa leki homeopatyczne, które pozwalaja obniżyć napięcie wywołane stresem, podobno w przeciwieństwie do bardziej konwencjonalnych lekarstw nie zamulaja, co o tym sadzicie?
A propos tematu, jak i stresu 🙂 znalazłem w internecie dość ciekawy poradnik na gazetapraca: http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/0,74867.html Nie miałem okazji jeszcze stestować na ile te wideo są przydatne, jednak wydaje mi się, że takie zwizualizowanie zagadnienia może okazać się owocne później…