osdl zwalnia pracowników?

osdl – open source development labs – konsorcjum dużych firm wspierających linuksa – podobno zwalnia właśnie dużą część swoich pracowników – praktycznie eliminując zatrudnienie w swoich biurach w oregonie.

dla przypomnienia – osdl jest miejscem pracy (i płacy) linusa torvaldsa – twórcy systemu linux.

informacja ta nie została w żaden sposób oficjalnie potwierdzona, ale gdyby okazała się prawdą mogłoby to stawiać pod znakiem zapytania ciągłość pracy linusa nad rozwojem linuksa.

czym się różni windows od linuksa na poziomie kernela?

grupy *advocacy od zawsze pełne były ludzi udowadniających sobie nawzajem, że ich system/edytor/sposób picia herbaty jest lepszy od pozostałych.

zdarza się. każda ze stron ma swoje racje i nikt nie akceptuje racji strony drugiej.

znalazłem dziś interesującą stronę – porównującą kernele.

nie ma tu informacji o tym, że system jest ładniejszy czy, że ma więcej sterowników. jest porównanie krok po kroku najnowszych wydajnych stabilnych wersji kerneli. dla linuxa – 2.6.18, dla windows – kernel z windows 2003 r2.

warto przeczytać by móc spojrzeć na pewne kwestie obiektywniej, lub choćby zapytać samego siebie: czy wiedziałem, że [tu wstawić nazwę ulubionego systemu] jest gorszy od [tu wstawić nazwę nielubianego systemu] w [cecha]?

kolejny ipod killer. ale z ciekawymi funkcjami.

co jakiś czas kolejna firma wypuszcza “ipod killera". a potem po cichu wycofuje to hasło z reklam zostawiając “media player".

tym razem dostałem informację o nowym produkcie który ma się pojawić w 2007 roku.

co potrafi?

  • radio
  • odtwarzanie filmów video
  • odtwarzanie muzyki mp3/ogg/aac
  • przeglądanie obrazków
  • przeglądarka ebooków
  • dyktafon
  • wyświetlacz oled, o 256000 kolorów

to wszystko standard.

ciekawostką jest to, że wystarczy go podpiąć do peceta via usb, zrebootować peceta i dostajemy … linuksa. na pc. gotowego, skonfigurowanego. coś jakby live-cd. z tym, że nie na cd 🙂 jak na razie wizpy (tak się nazywa) jest przygotowywany tylko na rynek japoński, ale może do nas tej trafi.

serwer pocztowy oparty na bazie danych

daaawno temu zastanawiałem się ze znajomymi nad napisaniem serwera pocztowego który trzymałby wszystko – włącznie z mailami – w bazie danych.

mieliśmy kilka pomysłów, ale finalnie brak czasu projekt zabił na etapie gdy jeszcze nie było nawet linijki kodu.

dziś przeczytałem o projekcie archiveopteryx.

jest to rozwiązanie służące zasadniczo do tego co my chcieliśmy. ale z kilkoma rozwiązaniami zaczerpniętymi z gmaila (labele).

co większe feature'y:

  • zaprojektowany tak by nie wprowadzać żadnych sztucznych ograniczeń na maile
  • skalowalny. w tym – obsługujący jakąś (nie testowałem jeszcze więc nie znam szczegółów) formę clustrowania
  • maile (i załączniki jak rozumiem) są przechowywane w mocno znormalizowanej postaci dla uniknięcia duplikatów (ma znaczenie przy oparciu o to np. list mailingowych)
  • obsługa folderów pocztowych
  • obsługa folderów “wirtualnych" – zapisanych reguł filtrowania maili. przykładowo:
    • wszystkie maile do/od pana x
    • wszystkie listy z listy mailingowej y
    • nowe maile do mnie
  • pojedynczy mail może należeć do wielu folderów
  • obsługuje praktycznie wszystkie istotne standardy: smtp, imap, pop3, sasl, tls, sieve, lmtp
  • przezroczysta obsługa funkcji “undelete"

standardowa instalacja obejmuje jakiś front-endowy serwer pocztowy zajmujący się np. tagowaniem spamu, relayowaniem czy odsiewaniem wirusów. dopiero potem, maile lokalne, trafiają do archiveopteryxa.

system jest zaprojektowany pod długotrwałą archiwizację.

całość działa na postgresie (stąd się o tym dowiedziałem) i podobno jest bardzo sympatyczne – aczkolwiek posługuję się tu opiniami osób trzecich – sam nie miałem okazji potestować.

jaki jest statystyczny biurkowy linuks?

desktop linux – site poświęcony rozpowszechnianiu idei używania linuksa na biurkach, opublikował wyniki swojej sondy nt. tego jaki soft użytkownicy linuksa na biurkach mają/używają najczęściej.

abyście nie musieli klikać dalej, krótkie podsumowanie wyników (podaję tylko 5 pierwszych miejsc):

używana dystrybucja:

  1. ubuntu (i pochodne) – 29.2%
  2. debian – 12.2%
  3. opensuse – 10.1%
  4. gentoo – 9.6%
  5. fedora – 7%

używane środowisko graficzne:

  1. kde – 37.7%
  2. gnome – 35.1%
  3. xfce – 9.8%
  4. fluxbox – 3.9%
  5. enlightenment – 3.8%

używany webbrowser:

  1. firefox – 58.2%
  2. konqueror – 16.3%
  3. opera – 12%
  4. mozilla – 4.7%
  5. epiphany – 2.7%

używany program pocztowy:

  1. thunderbird – 36.4%
  2. evolution – 18.8%
  3. kmail – 16.3%
  4. nie dotyczy – 13.2% (jak to nie dotyczy? nie czytają maili?!)
  5. mutt – 4%

używane oprogramowanie do odpalania programów dla windows:

  1. brak – nie używam oprogramowania tylko dla windows – 38.9%
  2. wine – 33.5%
  3. vmware – 16.7%
  4. crossover – 7%
  5. inne – 1.5% (były jeszcze 2 specjalne opcje – xen i win4lin, ale miały poniżej 1.5%)

wnioski? jestem prawie idealnie uśrednionym użytkownikiem.

używam ubuntu, kde, firefoxa i nie używam soft dla windows.

jedyny punkt gdzie mój osobisty wybór nie jest najpopularniejszy, to program pocztowy – używam mutt'a.

depesz – przeciętny user?